Tego nie wolno zapomnieć! - harcerze na spotkaniu z Sybirakami upamiętniającym I masową wywózkę Polaków na Sybir
10 lutego 1940 roku zima była wyjątkowo sroga . Nie przeszkodziło to NKWD wybudzać o świcie mieszkających na wschodnich kresach Rzeczpospolitej Polaków i zapędzać ich do bydlęcych wagonów, które miały ich wywieźć daleko, w głąb Rosji, i z której to „wyprawy” zdecydowana większość nie miała już nigdy powrócić do Ojczyzny...
Co więcej, olbrzymia liczba naszych obywateli, których jedyną winą było to że byli Polakami, zakończyła żywot w nieludzkich warunkach Workuty, Kołymy czy Kazachstanu...
Trzeba o tym pamiętać. Nie po to aby nienawidzić, lecz po to by zachować pamięć o tysiącach imiennych i bezimiennych ofiar stalinowskiego terroru i aby ten koszmar nigdy się już nie powtórzył.
Taki cel ma nowo utworzona drużyna starszoharcerska „Tajga” , która powstała w naszym środowisku harcerskim. Harcerze są zapraszani na spotkania ze świadkami tamtych czasów, podczas których dowiadują się o niezwykłych losach Sybiraków a przy okazji śpiewają piosenki patriotyczne, co jest bardzo doceniane przez wszystkich, dla których ojczyzna, Polska, patriotyzm to coś więcej niż słowa. I tak również było 10 lutego 2018 r w fortach Skotniki, gdzie siedzibę swoją ma Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń. W tym ciekawym miejscu spotkali się Sybiracy, którzy mieszkają w południowej Polsce, by wspominać i świadczyć o tamtych czasach.