nie bliSKO, a daleko do Torunia.
Nad Toruniem dzionek wstaje,
przybyliśmy na zwiedzanie
starych murów, Krzywej Wieży
piękny Ratusz zegar „szczerzy”.
Usiądziemy przy pomniku
słynnego astronoma Kopernika,
Obok osioł z blachą na grzbiecie,
Po co mu ona? Czy zgadniecie?
Sadzano na nim żołnierzy za karę
niesłychane, trudno dać temu wiarę!
Potem do Domu Legend trafiliśmy,
tam wszystkie smutki zostawiliśmy,
bo tam było czarodziejSKO…
Planetarium – tam był Niko,
kosmiczna podróż z Kopernikiem.
Wszędzie zapach piernikowy,
serca, domki, katarzynki,
zapraszają nas z witrynki.
Bardzo smaczne lukrowane,
czekoladą polewane.
Nad Toruniem księżyc w pełni,
nad Toruniem gwiazdy płoną,
kiedyś widział je Kopernik
najsławniejszy nasz astronom.
Było pięknie, było miło,
ale nagle wszystko prysło…
szkoda, że Toruń jest daleko a nie bliSKO..
Co z wycieczki nam zostało
na SKO trafiło,
nasze konto zasiliło.