„Naukowa epidemia, czary mary i alchemia”
25 stycznia br młodsi i starsi i uczniowie naszej szkoły wzięli udział w niecodziennej lekcji fizyki oraz chemii, na której mieli możliwość obserwowania widowiskowych doświadczeń wykonywanych przez profesjonalistę z grupy „ Zaelektryzowani”.
Pokazy eksperymentów z wykorzystaniem prostych, ogólnie dostępnych składników były tak efektowne, że raz po raz przerywane były głośnymi „och” , „ach” i „wow” oraz gromkimi brawami widzów. Nic więc dziwnego, że chętnych do asystowania przy doświadczeniach nie brakowało. Przy okazji uczniowie przekonali się, że nauka przedmiotów przyrodniczych może być atrakcyjna, lecz eksperymentowanie z różnymi substancjami bez solidnej wiedzy i odpowiedniego przygotowania jest bardzo niebezpieczne. Co więcej, znajomość reguł rządzących siłami przyrody może przydać się w codziennym życiu i bardzo je ułatwić. Sądząc po reakcjach uczniów, takie urozmaicenie zwyczajnych lekcji zmotywuje ich do zgłębiania tajników nauki. Jak wiadomo, fizyka i chemia są fascynujące, lecz nie należą do przedmiotów łatwych, ale ich opanowanie nie musi ograniczać się do suchego studiowania ksiąg.,
„Potrzeba jest matką wszystkich wynalazków” - tak mówi znane powiedzenie. Ale czy we współczesnym świecie wszystko już zostało wynalezione? Na pewno nie. Świat dookoła kryje jeszcze mnóstwo tajemnic, do odkrycia i wynalezienia pozostało wiele, a innowacyjność, pomysłowość, świeże podejście , niekonwencjonalne myślenie są uważane w dzisiejszym, szybko zmieniającym się świecie za bardzo ważne cechy. Może w wyniku takich działań ujawnią się młode talenty , przyszli wynalazcy którzy jeśli nie zrewolucjonizują, to przynajmniej usprawnią jakąś dziedzinę życia?