A może by tak zostać sportowcem...

Przedstawiamy krótką relację z wyjazdu na zawody sportowe :-)

Nasza szkoła jest szkołą wiejską. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że inne szkoły traktują nas z wyższością. Nie jesteśmy jednak gorsi i na każdym kroku staramy się to udowodnić. W swoim gronie mamy kilku uzdolnionych sportowców. Sportem w naszej szkole zajmuje się pani pedagog, która z zamiłowania biega i ćwiczy kickboxing. Ale spokojnie, pani pedagog nie jest taka groźna, jak może się wydawać :-) Pewnego dnia otrzymaliśmy zaprosznie do udziału w zawodach lekkoatletycznych. Pani pedagog wraz z panem dyrektorem dobrała małą grupkę zawodników. Tego dnia pogoda nie dopisywała, było bardzo wietrznie i ciągle padał deszcz. Ubrani bardzo ciepło wpakowaliśmy się do busika, który miał nas dowieść na zawody, które odbywały się 8 km od naszej szkoły. Na miejscu były już inne szkoły podstawowe, także pierwsze klasy z gimnazjum. Wszyscy patrzyli na naszą małą grupkę ze szkoły wiejskiej z politowaniem, my jednak postanowiliśmy pokazać im na co nas stać! Pani Marta zagrzewała nas do walki oraz opiekowała się nami i nie pozwoliła, aby ktoś z innej szkoły powiedział nam coś niemiłego. Za każdym razem kiedy ktoś z naszej drużyny brał udział w konkurencji gorąco go dopingowaliśmy, co było dziwne dla uczniów z innych szkół, gdzie każdy dbał tylko o siebie. I udało nam się! Zdobyliśmy trzy medale! Kasia z VI klasy wygrała brąz w pchnięciu kulą, Maciek z klasy V srebro w rzucie piłeczką palantową, a Klaudia z VI klasy brąz w biegu na 60 m. Po powrocie do szkoły pochwaliliśmy się panu dyrektorowi, który był z nas bardzo zadowolony. Wy także amiętajcie- nieważne z skąd jesteście, warto spełniać swoje marzenia i nie patrzeć na to, co inni o Was mówią!!!