ZimowiSKO
Dzień 1 :)
Na to spotkanie dzieciaki czekają z niecierpliwością rok cały,
a pani przygotowuje zbiór niespodzianek niemały.
Dzisiaj opowiem co pierwszego dnia robiliśmy.
Punktualnie o 14 wszyscy się zgłosiliśmy.
Dzieciaki także mnie na Zimowisko zaprosiły,
Przecież cały czas dbam o nich i jestem bardzo miły.
Były gry, zabawy i zmagania sportowe na sali.
Świetnie się bawili i duzi, i mali.
Pani Bożenka niesamowite smakołyki przygotowała,
bo nasza gromada po zmaganiach naprawdę głodniała.
Wieczorem były same „mroczne” niespodzianki!
O nie! Nie śpiewałem żadnej kołysanki.
Nikt jednak nie narzekał, nie marudził.
Z uśmiechem od ucha do ucha do domu odchodził!
Zaskórniaczek