„Tęczowa biesiada”...
…w Radzyniu Podlaskim
To była wspaniała niedziela. Z grzeczności przypomnę tylko, że na specjalne zaproszenie Prezesa Stowarzyszenia Pana Wiesława Trykacza, wspieraliśmy szczytny cel- zbiórkę funduszy na turnus rehabilitacyjny podopiecznych „Ósmego koloru tęczy”. Od niezwykłych atrakcji mogła rozboleć głowa: koncert wielopokoleniowego zespołu ludowego- „Niezapominajki”, aukcja ozdób wielkanocnych, degustacja przepysznych domowych wypieków oraz kiermasz wielkanocny. Z dumy urosłem dwa centymetry, gdy widziałem nasze prace na kiermaszu i na aukcji. Miały wzięcie, oj miały! W pewnym momencie na kiermasz przybył niezwykły gość. Oczywiście nasza pani nie byłaby sobą, gdyby nie wykorzystała takiej okazji. Nawet nie zauważyłem, kiedy znalazła się przy Panu Ministrze Tadeuszu Sławeckim zachwalając nasze wiklinowe koszyczki. A nasz gość był zachwycony bogactwem wzorów i poprosił nasza panią, by sama wybrała najładniejszy. Uwierzycie? Sprzedaliśmy nasz koszyczek panu ministrowi????
Urosłem kolejne dwa centymetry…
Wróciliśmy późnym wieczorem, ale już jesteśmy umówieni na kolejny kiermasz.
A więc ….do pracy!!!!
Zaskórniaczek