Talenty dodajemy...
igielniki dla babci szykujemy.
Słoik lub plastikowy pojemnik zakręcany, materiał, wata, wstążki, ozdoby i w roli głównej: igła i nitka. Uzbrojeni w cierpliwość zabraliśmy się za szycie - chłopcy i dziewczynki. "Tańcowała igła i nitką, igła ładnie, nitka brzydko. Tak ze sobą tańcowały, że uszyły poduszeczkę do igielnika całą. Góra ,dół, góra, dół.... zadanie wszyscy wykonali wzorowo. Potem tylko chwilka na ozdobienie słoiczka i przyklejenie miękkiej "poduszeczki" do wieczka. Gotowe. Przyznajcie, że talenty krawieckie w sobie rozwijamy. A Wy? Zachecamy do walczyka z igłą i nitką.