Nuda? Ależ skąd!
Zbliżały się upragnione przez wszystkich ferie zimowe. Myślałem ze będę się nudzić, gdyż nic nie zapowiadało, że będzie tak ciekawie.
Zacznijmy więc od początku, czyli od zabawy choinkowej. Wszyscy się tam doskonale bawili, no i ja również. Dzieciaki tańczyły a potem z niecierpliwością oczekiwały Mikołaja, ale jak miał dotrzeć jak za oknem w ogóle nie było śniegu. Mikołaj dotarł jednak z niewielkim opóźnieniem i obdarował dzieci paczkami. Widziałem miny moich uczniów i słyszałem jak narzekali na brak śniegu. Uważali, że będą się przez ferie bardzo nudzić. Postanowiłem więc trochę im pomóc. Już na drugi dzień za oknem było biało i mroźno. Dzieciaki mogli spędzać czas na zabawach zimowych, a także przychodzić na zajęcia do szkoły. Podczas zajęć feryjnych wyjeżdżaliśmy do GOK w Starym Zamościu aby razem z innymi dziećmi z terenu naszej gminy wziąć udział w zajęciach tanecznych, plastycznych, fotograficznych, kulinarnych i czytelniczych. Najbardziej podobały się chyba zajęcia taneczne, gdyż nadal Malwina, Daria i Ola realizują swoją pasję. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też zajęcia kulinarne na których przygotowywaliśmy sałatki owocowe. Były one pyszne! W szkole zajęcia też były fajne. Był pokaz mody i wtedy każdy mógł wykazać się dużą pomysłowością i wyczuciem gustu. Mogliśmy również zjeżdżać z górki na sankach. Było bardzo wesoło.
Ferie szybko minęły, a ja miałem trochę czasu aby pomyśleć o mojej szkole i o tym dlaczego naszym patronem jest Kornel Makuszyński?