"Na majówkę, na majówkę ..."
Rowerowa wyprawa do Julina
Mimo "niewyraźnej" pogody zdecydowaliśmy się nie odkładać zaplanowanej na dzisiaj wycieczki rowerowej do Julina. Wzięli w niej udział wszyscy uczniowie z klas IV-VI (którzy mogli i chcieli) oraz panie wychowawczynie (wszystkie trzy mogły i chciały).
Na miejsce dotarliśmy po godzince spokojnej jazdy. Najpierw pograliśmy w kosza, tenisa, siatkówkę i ringo. Później była zabawa w chowanego, a na koniec pieczenie kiełbasek na ognisku. W drodze powrotnej na krótko zatrzymaliśmy się jeszcze na lody, ale musieliśmy się spieszyć, bo towarzyszyły nam odgłosy nadciągającej burzy.
Podczas całej wyprawy oczywiście nie zabrakło rowerowych przygód i awarii, na szczęście każdemu z pomocą spieszył szóstoklasista Kacper Jagusztyn.