Hossa, bessa, rynek pracy – słowa znajcie te rodacy! Uczniowie klas VI – VIII poznają ekonomiczne zawiłości w czasie prezentacji „Wszechobecna Ekonomia”.
Niejednokrotnie już udowadnialiśmy, że ekonomia i przedsiębiorczość stale obecne są w naszym codziennym życiu. Każdego dnia bowiem planujemy swoje wydatki, rozliczamy koszty i oszczędzamy pieniążki na spełnienie mniejszych bądź większych marzeń.
Choć ekonomiczne terminy bywają dla nas czasem niezrozumiałe, a u niektórych wręcz wywołują przestrach, to nabierają sensu przy odniesieniu ich do konkretnych sytuacji. To właśnie było celem dzisiejszych zajęć przeprowadzonych w klasach IV – VIII, w czasie których staraliśmy się wspólnie wyjaśniać wszelkie finansowe zawiłości i niejako „udomowić” fachowo brzmiące nazwy. Czy nam się to udało? Quiz przeprowadzony w czasie podsumowania pokazał, że nasi uczniowie świetnie odnaleźli się w ekonomicznym „koglu – moglu”, zrozumieli niejasne dotąd hasła i nazwy oraz odkryli w sobie żyłkę finansisty. Jednocześnie w czasie ćwiczeń przekonali się, że „zrobić budżet to wskazać swoim pieniądzom, dokąd mają iść, zamiast się zastanawiać, gdzie się rozeszły”.