Dary Serca !
Nic nie zapowiadało takich pracowitych dni, a jednak myliłem się.
Od jakiegoś czasu obserwowałem moich uczniów, którzy przynosili do szkoły różne przepisy i produkty. Jak się potem okazało były to składniki na różne faworki, sałatki i naleśniki. Faworki sprzedawano w tłusty czwartek a za jakiś czas robiono sałatki i pyszne naleśniki. Podczas tych kiermaszy wrzucano pieniądze do skarbonki myślałem, że trochę popsocę ale gdy usłyszałem że to Dar Serca dla Hospicjum im. Małego Księcia w Lublinie to postanowiłem pomóc. Zbliżały się Święta Wielkanocne i razem z dziećmi przygotowywałem stroiki świąteczne. Nawet nie chciało mi się psocić tylko chciałem pomóc. To piekłem baranki i babeczki, to kopałem chrzan oraz zbierałem barwinek i bukszpan. Najlepsze były miny maluchów gdy szykowali wiązanki z chrzanem, barwinkiem i bukszpanem, bowiem myśleli oni ,że chrzan jest tylko w słoiczku. Ha, ha dobre, nie! Jaka była nasza radość gdy udało się wszystko sprzedać, ale to nie była tylko jedna taka akcja charytatywna. Już od jakiegoś czasu uczniowie zbierają nakrętki oraz sprzedają kalendarzyki na protezy rąk dla potrzebujących dzieci.
Fajnie jest tak bezinteresownie pomagać innym. Prawda, że nasi uczniowie mają wielkie serca?
Wasz dobry Duszek Grosisko.