Dobrze się bawiliśmy.
Witam Was znowu, ja Wasz GrosiSKO. Chcę Wam opowiedzieć jak to w mojej szkole uczymy się wygrywać i przegrywać
Otóż 10 kwietnia był dla mnie pracowitym dniem, gdyż musiałem liczyć pieniądze, podpowiadać zawodnikom a na koniec częstować słodyczami. Nawet nie myślałem że moi uczniowie tyle zapamiętali z lekcji wyjazdowej do Banku Spółdzielczego w Izbicy bo przecież im bardzo przeszkadzałem i podsuwałem zwłaszcza chłopcom różne psoty. W tym dniu każda drużyna wykazała się dużą wiedzą bankową oraz wszyscy mogli porównać wygląd dawnych banknotów z tymi najnowszymi.
Najciekawszą konkurencją konkursową oprócz krzyżówki było ułożenie rymowanki promującej oszczędzanie gdzie wygrała KASA nr 1 czyli klasa IV. Wielkim zaskoczeniem były przyznawane punkty- banknoty. Musiałem trochę poszperać po strychach. Szukałem, szukałem i znalazłem wycofane z obiegu różowe 100złotowe banknoty. Jakie były miny, gdy je wkładałem do słoików. Drużyny na koniec przeliczały i o dziwo, zarobiły ponad 2000 złotych. Szkoda, że nie miały one obecnej wartości.
Ten dzień dla każdego był wygrany bo każdy coś zyskał i świetnie się bawił.
Wasz dobry Duszek Grosisko.