W spółdzielni siła
Jeden człowiek może zrobić wiele. We współpracy z innymi może zrobić wszystko. Właśnie dlatego ludzie się jednoczą.
Wyznaczają wspólny cel, dzielą między siebie zadania, a także owoce pracy.
Pierwsze spółdzielnie powstawały w XIX wieku. W Polsce ich działanie było zgodne z ideą pracy u podstaw. Ziemiaństwo i Kościół wspomagali biedniejszych ludzi przy zakładaniu spółdzielni. Organizacje te oprócz zarabiania pieniędzy, stawiały sobie za cel edukację i działalność społeczną. Ruch spółdzielczy bardzo się rozwijał. W dwudziestoleciu międzywojennym było w Polsce 16 tysięcy spółdzielni. Wiele z nich działa do dzisiaj.
Wyobraź sobie, że hodujesz kilka krów. Dają one mleko, które możesz sprzedać, ale musisz to mleko dostarczyć konsumentom. Trudno jednocześnie zajmować się hodowlą, produkcją sera, masła, jogurtu, pakowaniem w kartony, codziennym rozwożeniem po sklepach, handlem i mnóstwem spraw związanych z prowadzeniem biznesu. Dzięki spółdzielni wysiłek jest podzielony na wiele osób. Zjednoczonych w spółdzielni hodowców stać na wybudowanie mleczarni, zakup nowoczesnych cystern i urządzeń, a także na inwestowanie w reklamę. Mleko, które pijesz, najprawdopodobniej pochodzi właśnie ze spółdzielni.
Oczywiście spółdzielnie to nie tylko mleko lub inne produkty spożywcze. Na przykład dzięki spółdzielniom mieszkaniowym wybudowano wiele domów. A nasze TalentowiSKO to dzieło Banków Spółdzielczych. Być może w Twojej szkole działa spółdzielnia uczniowska? Jeśli nie, to czas pomyśleć o jej założeniu.