,,Tłusty Czwartek" - powiedział Bartek.
A Bartkowa uwierzyła i mu gofrów nasmażyła.
Smacznie i pożytecznie spędziliśmy Czwartek. Przy okazji uzbieraliśmy 200 złotych. Nasze gofry cieszyły się ogromną popularnością, mieliśmy całe tłumy chętnych i głodnych ,,do pomocy'' łakomczuchów.